czwartek, 2 kwietnia 2015

Zastanowić się warto....

          Tak z rana, zupełnie z innej niż rękodzieło beczki.....refleksja mnie naszła....
        Kilka tygodni temu przekwitł, zasuszyłam z przeznaczeniem wysadzenia we właściwej chwili w ogrodzie....zapomniałam, a tu proszę - sam przypomniał o sobie! Każdy chce żyć i być podziwianym. Zatem.....czy mam prawo decydować, czy może robi to za mnie Matka Natura....Trzeba mi o tym pomyśleć również w kontekście zbliżających się Świąt...


5 komentarzy:

  1. Zdecydowanie Matka Natura :) U mnie tez wykiełkowała jedna cebulka hiacyntowa, która czekała na wsadzenie do ogródka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłą niespodziankę świąteczną cebulka Ci zgotowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taaaak....i przyczynek do rozmyślań niezły...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale niespodziankę Ci zrobiła :) Cudnie wygląda ten kwiatek wyglądający z cebulki.
    Artemyszko moc świątecznych uścisków przesyłam dla całej Twojej Rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna niespodzianka na święta :)
    Dziękuję za życzenia i również życzę zdrowych i pogodnych Świąt

    OdpowiedzUsuń