Święta... święta...
Jakoś tak czas pędzi mi i pędzi... i ta zmiana godzin jakoś mi nie służy... SŁOŃCA, słoneczka!!! CIEPŁA, ciepełka - tego mi potrzeba... ŻÓŁTEGO... też mi potrzeba. Zapewne z tego powodu pudełeczka kurczakowe takie jajeczne mi wyszły. Lubię ten kształt drewienek, ozdabiam je z przyjemnością, chociaż wiele do życzenia pozostawia ich jakość.
Radośnie u Ciebie i świątecznie, Arte. Najlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńCiepłe, żółte i słoneczne - świetne pudełka.
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełka. Bardzo mi się doły podobają :)
OdpowiedzUsuń