niedziela, 13 grudnia 2015

...w żółwim tempie...

         Właśnie w takim powstają ostatnio moje kartki i inne robótki. I nie pomagają już znaleziska w zakamarkach sprzątanych szuflad i pudełek, ani nowe zakupy przydasi... po prostu - żółwie tempo...



2 komentarze:

  1. Niezależnie od tempa ciekawe kartki powstają.Pomysł z otwartym okienkiem dla zimowego ptaszka wart zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Artemyszko martwię się, że ostatnio Cię nie widać na Forum.
    Gdzie podziała się Twoja energia?
    Na mnie pobudzająco zawsze działają spotkania w gronie zakręconych albo jakieś warsztaty kreatywne. Ładują mi niesamowicie akumulatorki. Może i na Ciebie podziała?
    Uściski Marzena

    OdpowiedzUsuń