Ja rzadko biorę udział w wymiankach, wyzwaniach, zabawach blogowych... po prostu jakaś taka nieobowiązkowa bywam i nie chcę narażać innych na rozczarowania. Ale ostatnio skusiłam się na "Wymiankę z sową" u Czarnej Damy i oto co dostałam od Reni prowadzącej bloga KARTKI U RENI:
sowią poszewkę z kapitalnej tkaniny, przycisk do papieru i słodyczki / jakiś czaderski posmak mają... super /
mnóstwo sowich przydasi
i własnoręcznie wykonaną kartkę.
Reniu, bardzo gorąco dziękuję Ci za prezent, a Tobie Lidko gratuluję pomysłów na wspólne, blogowe zabawy.
Wspaniałe prezenty dostałaś
OdpowiedzUsuńBaaardzo lubię sowy :) Fajny prezent dostałaś ...
OdpowiedzUsuńTak na marginesie - kiedyś brałam często udział w wymiankach ale ... no właśnie, rozczarowania czasami są choćby człowiek nie wiadomo jak się starał. Myślę, że najważniejsza jest jednak zabawa i chęć sprawienia komuś radości :)
Ale piękna paczuszka do Ciebie dotarła :) Sówek będziesz teraz miała naprawdę sporo :)
OdpowiedzUsuń