wtorek, 29 maja 2018

Pamiątka dla księdza Grzegorza

          Już po uroczystościach prymicyjnych, pamiątka u właściciela... można pokazać publicznie. Jednokopytna oczywiście, jak to u mnie - seriami lecę. Bardzo chciałam, aby była taka... dostojna i skromna. Mam nadzieję, że sprostałam...






7 komentarzy:

  1. Krysiu, piękna pamiątka na niezwykłą uroczystość. Świetnie to wymyśliłaś i bardzo starannie wykończyłaś. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elegancka i pięknie rozbudowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i jednokopytna, ale za to piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest niesamowita praca, bardzo oryginalna. Wspaniały prezent. Biję brawo. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna praca!!! Jest bardzo elegancka :DDD.
    A motylki - to wykrojnik Joy, taki najprostszy z możliwych ;).

    OdpowiedzUsuń