Moja trzecia kartka świąteczna w zabawie u Inki. Patchwork... czyli całość z kawałków. Zawsze podziwiałam te kołderki, narzuty i inne przedmioty użytkowe. Kiedyś śledziłam ich historię, wzory... dla mnie niedościgłe. Pierwsze były przecież szyte ręcznie... bajka.
Moja bombka nie jest szyta... raczej pleciona. Chyba z pogranicza wikliniarstwa, albo makramy... Być może w porywie pracowitości zdążę jeszcze te lamówki połączyć jakimś szytym ściegiem... Kto wie, Boże Narodzenie 2017 dopiero za dziewięć miesięcy... A dzięki warstwie ocieplacza w środku jest puchata jak kołderka krasnala, o! Jak zwał, tak zwał - zgłaszam do żabki na Rogatym.
Technika trochę przypomina mi Irys folding, zamiast papierów wstążki. Kartka z przeplataną bombką ciekawie się prezentuje i uważam że jest skończona bez przeszyć.
OdpowiedzUsuńTwoje rady wychodzą mi na dobre...
UsuńBardzo piekna praca. Świetnie dobrałaś kolory i przeplotłaś je. Bardzo umiejętnie ujełaś plecionkę w kształt bombki. Wykończenie pracy listkami i napisem bardzo mi się podoba. Nic bym już nie zmieniała.
OdpowiedzUsuńNie zmienię, poszła do szuflady i czeka na świąteczny czas...
UsuńPrześliczna. Moja kartka taka ładna nie będzie.
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie... mnie się też najczęściej podobają cudze prace.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Piękna kartka:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie poplotłaś! mozaika z wstążkowych paseczków to rewelacyjne rozwiązanie na to wyzwanie. No i krasnal będzie miał ciepełko :) Brawo za pomysł!
OdpowiedzUsuńPatchwork nie jako tło, to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńO kurczę, kawał dobrej roboty ta przeplatanka!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa i doskonale dopracowana kartka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńBrawo za super pomysł :)
Pozdrawiam
Fantastyczny pomysł! Bombka robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuń