piątek, 8 stycznia 2016

Pierwszy post w 2016 roku...

         Właściwie nic nowego nie wymyśliłam... Poprawiłam tylko poprzednią podobną do jeszcze poprzedniej -  kartkę ślubną. Nie podobało mi się w nich półokrągłe wybrzuszenie spowodowane tym, że kościółek zamknięty w środku jest przestrzenny. Teraz dzięki wyższym bokom kartka zamyka się ładniej. 
          I jeszcze jedno.... fatalne światło spowodowało nienaturalne wyostrzenie kolorów.... w realu kartka jest raczej pastelowa, napis i wstążeczka srebrne....





2 komentarze:

  1. Prześliczna, bardzo podobają mi się te Twoje kartki z kościółkiem, są takie oryginalne i eleganckie :))).

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to już jest, że każdą następną pracę chcemy udoskonalić :) Bardzo ładnie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń