Jestem jak wszyscy.....mam dom, rodzinę, psa, pracę, komputer, telefon i samochód...Ale przede wszystkim mam pasje - coraz to nowsze, ciekawsze. Jedne na chwilę, inne na całe życie.
poniedziałek, 12 października 2015
Nooo..... Przyszła, zamiotła.....w każdym razie do pracy dzisiaj nie wyjechałam...
Nie ma tego dużo...z dwadzieścia centymetrów. Ale ulica z dwóch stron nieprzejezdna od wczesnego ranka do teraz...A ja mam przyjemność mieszkać niby na ruchliwym skrzyżowaniu, ale jednak na sporym wzniesieniu.
brrr... nie strasz kochana.. U mnie słonko ciągle na niebie :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie pojechałaś? tak zasypało?
Nie ma tego dużo...z dwadzieścia centymetrów. Ale ulica z dwóch stron nieprzejezdna od wczesnego ranka do teraz...A ja mam przyjemność mieszkać niby na ruchliwym skrzyżowaniu, ale jednak na sporym wzniesieniu.
OdpowiedzUsuńU nas też sypie lekki śnieżyk :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się - na letnich oponach strach
OdpowiedzUsuń