sobota, 13 kwietnia 2019

18. Drzewko

          Właściwie mogło być cokolwiek... tutaj nie liczy się obrazek, tylko sam fakt jego powstawania. Ni to haft krzyżykowy, ni to mozaika - w każdym razie warto spróbować. Naklejając te malusieńkie elemenciki zapomniałam o zegarze, gotującej się zupie i stresującym dzisiejszym świecie... 
          Wartość użytkowa jak dla mnie żadna, wzory sztampowe, kolory pstre... Ani podarować, ani na ścianie powiesić... tylko bawić się jak dziecko beztrosko i o kłopotach nie myśleć, polecam.




          Zapomniałam... korzyści wymierne dla scrapowania są! Zostało dużo kosteczek - świetnie nadają się do sheikerów. Obsadka do wklejania genialnie pomaga przy osadzaniu najmniejszych perełek, a pęseta jest do wszystkiego, lekka, zakończona jak igła, super. Takiej jeszcze nie miałam.


2 komentarze: