Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 grudnia 2017

Upominki, upominki...

          Te drobiazgi poleciały do moich forumowych koleżanek. Jedyny wymóg - błyszcząca choinka. Niebieściutkie drewienka polakierowałam złotym chameleon varnishem. Grafiki na kartkach też nim potraktowałam. Obrazki wyciągam z internetu, nie znam autorów, ale bardzo dziękuję, że mogę z ich pracy korzystać. I naturalnie nie mogło się obyć bez kolejnych skrzatów...
          Mam nadzieję, że upominki sprawią dziewczynom radość.


Wrzuciłam te choineczki na blog Rogaty... chociaż nie zdobią mojego domu.






wtorek, 12 grudnia 2017

Skrzaci wysyp

          Miały być tylko dwa... ale kiedy już się je zacznie robić, to ich rodzina rozrasta się do niewyobrażalnej ilości braci, wujków i kuzynów. Takie rozmnażanie przez pączkowanie można powiedzieć... U mnie na dzień dzisiejszy trzynaście sztuk,  reszta czeka w kolejce...


Te są dla dzieciaków... na początku wyglądały jak smerfiki.




Te jako jedyne będą mieszkać u mnie...


Te są baaaaardzo stare, chociaż urodziły się dzisiaj...


A to są trojaczki.


niedziela, 2 sierpnia 2015

Koniec lawendobrania...

          To już koniec - lawenda w woreczkach, w sumie osiemnaście sztuk uszyłam i dumna jestem z siebie jak nie wiem co...










piątek, 31 lipca 2015

Projekt 27/52 - lawendowa saszetka

         Pierwsza w życiu.... do tej pory ani nie używałam, ani takich nie szyłam... Nie jest do końca udana, koronka powinna być wszyta odwrotnie i wstążeczka w tym kolorze mnie trochę razi.... ale co tam.... dumna jestem, bo maszyna u mnie odłogiem stała od lat... wreszcie się jej bezrobocie skończyło. To szycie.... takie z natychmiastowego "muszę, bo się uduszę"... mam czasem taką niepohamowaną chęć do realizacji pomysłu.