poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Projekt 12/52 - kartki z zajączkami

         Takie kartki z trójwymiarowymi elementami robiłam już kilka razy....niezła zabawa. Zawsze się zastanawiam....ile kostek dystansowych zużyłam.....? Setki, setki...I ciężar kartki rośnie proporcjonalnie do warstw. Lubię precyzyjne wycinanki, urodziłam się chyba z nożyczkami w rękach, bo wychodzi całkiem nieźle...




5 komentarzy:

  1. Nie zazdroszczę wycinania, ale efekt końcowy wart tylu warstw!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba naprawdę urodziłaś się z tymi nożyczkami :)) Cudne karteczki. I jakie grubaski :))
    To ja sobie je zaklepuję zanim je nam na forum pokarzesz bo takich jeszcze nie było

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam, że chciało Ci się tyle wycinać i że zrobiłaś to tak precyzyjnie! Karteczka wyszła bardzo ładnie, podoba mi się ten efekt warstwowego naklejania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne są te warstwowe królisie !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tę formę, chociaż wydaje mi się, że przesadzam z kostkami...

    OdpowiedzUsuń