poniedziałek, 20 stycznia 2020

6. Produkcję czapek uważam za zakończoną...

          Mam nadzieję, że to już ostatnie w tym sezonie.




3 komentarze:

  1. I masz rację. Te piękne czapki chyba nie doczekają się śniegu i mrozu. A może teraz jakieś wiosenne i ażurowe??? Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne czapeczki :) oby się jeszcze przydały (liczę na śnieg :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajowe te czapy. Tylko zimy brak :(

    OdpowiedzUsuń