czwartek, 7 lipca 2016

Dzieci amarylisa

          Znaczy.... mam nadzieję, że będą z tego dzieci. Po przekwitnięciu, na badylu urosło nie wiadomo co... a dzisiaj z tego wysypało się coś, co przypomina nasiona. Posieję, zobaczę czy będą z nich cebulki kwiatowe. Nie znam się absolutnie na takich uprawach... pierwszy raz widzę...
          I jeszcze chusta po skończeniu jednego motka włóczki...



2 komentarze:

  1. O, a co to za nitka? Świetne ma kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To Yarn Art Angora Active 851, nie pamiętam, ale coś około 500m w motku, cienka. Moje motki miały kilka wad...na przykład kępki moheru na przemian z cieńszą nitką gładką, kilka supełków... kolory świetne, do prucia - koszmarek.

    OdpowiedzUsuń