Projekt 24/52 - kolejna ślubna
Wydawało mi się, że z konstruowaniem bazy kartki nie mam już problemów....a jednak tym razem dała mi do wiwatu. W żaden możliwy sposób nie chciała się w pierwotnej wersji z kwieciem u stóp młodej pary zamknąć, odrobinę się podarła...koszmarek...Po usunięciu kwiatów doszłam do ładu z niepokorną materią i własnym brakiem wyobraźni przestrzennej i oto jest...
Pomysłowa baza kartki, ładnie ozdobiona a wnętrze jeszcze ładniejsze.
OdpowiedzUsuńŁadniejsze będzie gdy młodzi dostaną inną kasę, nie taką......hmmm....."poglądową...
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kartka wyszła, mimo kłopotów :)
OdpowiedzUsuńMartuś...dziękuję bardzo...
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNA!!! Napatrzeć się nie mogę, super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło...dziękuję.
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest :) Już namierzyłam ten wykrojnik - jak widać daje fajne możliwości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kejti...a wykrojnik warto mieć, bo faktycznie do wszystkiego pasuje...
OdpowiedzUsuńŁomatko, jakie cuda.Pojęcia zielonego nie mam, jak mozna zrobić takie piękności, ale patrze i podziwiam.Dziekuje za wizytę na moim blogu (mam nadzieje, że nie ostatnią).Będę wpadać do Ciebie nacieszyć oczy:)
OdpowiedzUsuńŁomatko, jakie cuda.Pojęcia zielonego nie mam, jak mozna zrobić takie piękności, ale patrze i podziwiam.Dziekuje za wizytę na moim blogu (mam nadzieje, że nie ostatnią).Będę wpadać do Ciebie nacieszyć oczy:)
OdpowiedzUsuńTak miło czytać....dziękuję.
OdpowiedzUsuńŁał, piękna jest.
OdpowiedzUsuń